Tygodniowy przegląd piwnych wiadomości ze świata. 14-20 czerwca

Oktoberfest (FreeImages.com/Francesco Maglione)

Zapraszam na przegląd piwnych ciekawostek, które pojawiły się w zagranicznych mediach w ostatnim tygodniu.


Pliny the Elder zdetronizowany

Czytelnicy magazynu "Zymurgy" jak co roku wskazali m.in. swoje ulubione browary i komercyjne piwa dostępne w USA. Po ośmiu latach nastąpiła zmiana na pozycji lidera w kategorii piw. Na pierwsze miejsce - zamiast Pliny the Elder z Russian River - wskoczyło Two Hearted Ale z Bell's Brewery. Pliny the Elder spadł na drugą pozycję, a pierwszą trójkę zamyka Founders Breakfast Stout.


Najwyżej ocenione piwa:

1. Bell’s Two Hearted Ale
2. Russian River Pliny the Elder
3. Founders Breakfast Stout
4. Three Floyds Zombie Dust
5. Bell’s Hopslam
6. Founders KBS (Kentucky Breakfast Stout)
6. The Alchemist Heady Topper
8. Deschutes Fresh Squeezed IPA
8. Sierra Nevada Celebration
10. Ballast Point Sculpin IPA

Najlepsze browary:

1. Bell’s Brewery
2. Founders Brewing Co.
3. Russian River Brewing Co.
4. Sierra Nevada Brewing Co.
5. Stone Brewing
6. Firestone Walker Brewing Company
7. Deschutes Brewery
8. Dogfish Head Craft Brewery
9. Lagunitas Brewing Company
10. Ballast Point Brewing

Najlepsze importy:

1. Unibroue La Fin Du Monde (Kanada)
2. Duvel (Belgia)
3. Orval (Belgia)
3. Saison Dupont (Belgia)
3. Rodenbach Grand Cru (Belgia)
3. St. Bernardus Abt 12 (Belgia)
7. Chimay Cinq Cents (White) (Belgia)
7. Duchesse De Bourgogne (Belgia)
7. Westvleteren 12 (Belgia)
7. Paulaner Oktoberfest (Niemcy)
7. Schneider Aventinus (Niemcy)
7. Mikkeller Beer Geek Breakfast (Dania)
7. Epic Hop Zombie (Nowa Zelandia)

Najlepsze portfolio:

1. Stone Brewing
2. Bell’s Brewery
3. Firestone Walker Brewing Co.
4. Sierra Nevada Brewing Co.
5. Dogfish Head Craft Brewery
5. Lagunitas Brewing Company
7. Boulevard Brewing Co.
7. Founders Brewing Co.
9. Avery Brewing Co.

Pełne wyniki głosowania znajdziecie pod tym linkiem.

Niezależność się opłaca

Nielsen zbadał znajomość terminów związanych z piwem. W ankiecie wzięło udział dwa tysiące craftopijców, którzy odpowiadali na pytania dotyczące 29 najczęściej używanych w piwnym marketingu słów.

Okazało się, że 81% konsumentów piw rzemieślniczych rozpoznaje słowo "niezależny" ("independent / independently owned"). Drugim najlepiej znanym słowem było "traditional". Wśród najbardziej znanych terminów znalazły się też "hoppy", "drinkable", "limited edition", "citrus/citrusy" i "barrel-aged".

Na drugim końcu listy znalazły się z kolei "Brett","funky", "grassy", "Mosaic", "juicy", "hazy",  "smoked" i "collaboration".

Z badania wynikło też, że do zakupu piwa najbardziej zachęcają terminy "drinkable", "independently owned", "limited edition" i... "West Coast IPA". Konsumenci najmniej chętnie sięgną po piwa reklamowane jako "sour", "funky", "piney" i "hazy".

Mikkeller wspiera ruch LGBT w Czeczenii

Mikkeller uwarzył w kooperacji z Great Leap Brewing piwo o nazwie Excuse Me While I Kiss This Guy (też byłam kiedyś przekonana, że takie słowa zaśpiewał Jimi Hendrix w "Purple Haze" ;). Na butelce pojawia się polityka w postaci pocałunku Władimira Putina i Donalda Trumpa. Ale to nie koniec. Kilka butelek (ze 120 w sumie dostępnych) trafiło na aukcje, z których dochód w całości będzie przekazany Russian LGBT Network na wsparcie praw homoseksualistów w Czeczenii. Pierwsze licytacje były w piątek, ale ogromne zainteresowanie sprawiło, że będą jeszcze dwie w tym tygodniu.


A skoro już mowa o Trumpie, to w Meksyku wyprzedała się już pierwsza warka takiego piwa.



Ile będzie kosztowało piwo na Oktoberfeście?

Władze Monachium ogłosiły właśnie cennik. Za litr niespecjalnie dobrego piwa w ogromnym tłoku trzeba będzie zapłacić od 10,60 euro (w dwóch najtańszych namiotach) do 10,96 euro (w trzech najdroższych namiotach). Dużo? No to przygotujcie się na szok. Za litr wody trzeba będzie zapłacić 8,73 euro. Tak, coś koło 37 zł za litr wody. Z kolei lemoniada będzie kosztowała 9,55 euro.

Najdroższe będzie jednak piwo pszeniczne. Za litr trzeba będzie zapłacić... 15,60 euro.

Tańsze piwo? Nie ryzykuj ;)

Grupa brytyjskich turystów została aresztowana w Finlandii za to, że wpadła do Rosji na piwo. Bo tam było taniej.

Turyści przekroczyli granicę pieszo, w Rosji spędzili kilkanaście minut i przez ten czas wypili kilka puszek piwa. Straż graniczna zatrzymała ich w drodze powrotnej.

Brytyjczycy przyznali się do winy i prawdopodobnie będą musieli tylko zapłacić grzywnę.

Także pamiętajcie, na piwie nie warto oszczędzać ;) W razie gdybyście jednak chcieli, to Skyscanner przygotował listę siedmiu miast z najtańszym piwem w Europie. Jest wśród nich Kraków.

Komentarze