Projekt 30 #2 z Browaru Maryensztadt rok po premierze


Już pojutrze zadebiutuje Projekt 30 #3 z Browaru Maryensztadt, a mniej więcej rok temu przedpremierowo spróbowałam Projektu 30 #2. Akurat tak się złożyło, że znalazłam w swoich zbiorach jeszcze dwie butelki tego barley wine'a i sprawdziłam, jak bardzo zmienił się przez ten rok. Muszę przyznać, że zmiana jest na plus. Suszone owoce (głównie wiśnie, śliwki i rodzynki), które rok temu były obecne, ale konkurowały mocno z karmelem, teraz znajdują się zdecydowanie na pierwszym planie. Finisz pozostaje raczej wytrawny. Dobrze, że mam jeszcze jedną butelkę na później.


Komentarze